Znane są z tego, że wpadają w nie harcerze pośród pokpiwań Stokrotek… tak przynajmniej piosnka głosi. Z autopsji natomiast większość z nas wie, że ich liście parzą i zostawiają na skórze bąble. Więc po co nam w ogóle pokrzywy? Ano, na przykład po to, by pięknymi i zdrowymi być. Napar z pokrzywy, choć do smakołyków nie należy, ma zbawienny wpływ na organizm.
Reguluje przemianę materii i oczyszcza krew. Pokrzywa zawiera także wiele kwasów krzemowych, witamin i garbnika, a dzięki temu ekstrakty z niej dobrze wpływają na kondycję włosów. Pielęgnują skórę głowy i wzmacniają cebulki włosowe. W pokrzywie można też szukać pocieszenia przy różnych podrażnieniach skóry. Wygląda to, jak rekompensata rośliny za to, że rosnąc parzy. Kompres z wywaru pokrzywowego łagodzi bowiem skutki oparzenia słonecznego. Takie kompresy pomagają także, gdy skóra swędzi lub piecze. Można więc po opatrzeniu pokrzywą leczyć bąble… kompresem z pokrzywy. Mężczyzna powiedziałby „czym się strułeś, tym się lecz”.
am
